Marka piwa Żywiec postanowiła przeprowadzić lifting swojej identyfikacji. Zmianom uległy takie elementy jak logo, packaging oraz cała masa materiałów reklamowych.
Jak można się domyślić celem tego rebrandingu, było dostosowanie wizualizacji do młodszego targetu. Poprzednie, mocno klasyczne w żaden sposób nie odnosiło się do młodego odbiorcy. W tej chwili mamy do czynienia ze świetnym połączeniem minimalistycznego logo z etnograficzną ilustracją przedstawiającą tancerzy w ludowych strojach, która również została znacząco uproszczona. Takie zestawienie ma szansę trafić zarówno do młodszego jak i starszego pokolenia.
Zmianie uległa cała typografia. Litery stały się bardziej kanciaste, a szeryfy są teraz o wiele cieńsze. Co więcej, pozbyto się paskudnego czarnego cienia pod typografią. Kwestią sporną jest jednak litera „Ż”, ponieważ oprócz kropki posiada teraz także kreskę pośrodku, która w języku polskim oznacza to samo. Choć wydaje się to nie mieć sensu, to wizualnie prezentuje się naprawdę dobrze.
W czerwonej wstędze nie znajdziemy już złotego gradientu, został on całkowicie usunięty. W pozostałych elementach kolor ten został zastąpiony przez szarości i kolor niebieski.
4 comments
PiotrFokt says:
mar 21, 2013
Hah tak czułem. Po niedawnej zmianie form reklam wiedziałem, że chcą przesunąć się bliżej targetu Lecha.
Podsumowanie tygodnia 18.03 - 24.03.2013 | Pijaru Koksu Blog says:
mar 24, 2013
[...] http://www.rebrandblog.pl/kompletny-rebranding-zywca/ [...]
wiem says:
mar 29, 2013
kolejny dowód że gradienty i inne efekty odchodzą w cień.
Podoba mi się to
Stefan says:
cze 14, 2013
Liczę że kiedyś dojdzie do tego, że na białym opakowaniu będzie widniała tylko Literka ż i kontur pary. Takim czymś moglibyśmy naprawdę wystartować do Europy a nie tylko udawać że to piwo tam jest:).
No dobra, koniec bajek.
Czyszczą to i dobrze. Logotyp coraz fajniejszy się robi.
Zawsze gdy dochodzi do rebrandingu to tancerzy to dotyka najbardziej…. Co do wcześniejszej pary to była jakoś tak dziwnie narysowana, a przez detale np oczu sprawiała wrażenie koślawego rysunku. Teraz ktoś poszedł po rozum do głowy i chciał to jakoś posprzątać i obrał dobry kierunek…i tyle. Lepiej? Tańcująca para wydaje się zupełnie nie czytelna. Za dużo podobnych w wielkościach elementów, plus białe swiatło sprawiają wrażenie jakby tam były radosne abstrakcyjne mazy z pedzla w ilustratorze.:) Spróbujcie odczytać ten rysunek odchodząc od półki w sklepie. Ja to się nawet gubię na tym gdzie tam są ręce. jak to oglądam z bliska. Srebrny ginie w bieli i zamiast pomagać to podkreśla jeszcze bardziej abstrakcyjność kresek. Moim zdaniem za dużo stylu za mało treści i ergonomi.:) Reszta jak to reszta. Piwo jest strasznym sikiem. Teraz próbują dotrzeć do 30 letnich bezdzietnych:) Jasne. W biedronce. Pozdro